|
www.bleachmmorpg.fora.pl Jedyna gra tekstowa o animie bleach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ichigo
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karakura
|
Wysłany: Nie 20:04, 23 Mar 2008 Temat postu: Misja Kapitańska Zaraki Kenpachi |
|
|
Trwa walka między Shinigami i Quinci. Jesteś tam ty, żądny krwi, żądny walki shinigami- Zaraki Kenpachi. Zabiłeś bardzo wielu Quinci, aż natrafiłeś na tego jednego. Tego silnego. Nie szczędziłeś siły. Zostałeś poraniony. Widać że przeciwnik nie znosił najlepiej twojego reiatsu. Walka trwała dobre kilka minut, ale ty nawet nie zdążyłeś uderzyć przeciwnika. Pewnie stałeś na nogach, lecz w każdej chwili mogłeś upaść. Bez miecza było o wiele lżej, ale nie zadawałeś praktycznie żadnych obrażeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaraki
Shinigami
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:49, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Podnoszę z ziemi kij i próbuje go nim zaatakować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ichigo
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karakura
|
Wysłany: Wto 11:49, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Podniosłeś pierwszy lepszy kij i zaatakowałeś nim Quinciego. Odskoczył w ostatniej chwili, ale ty wiedziałeś że czekał. Dostałeś w lewą rękę. Upuściłeś gałąź.
-Hahahaha, Jestem Wasnil Andranosi. Mówię ci to żebyś wiedział kto cię zabił!- powiedział Quinci i wystrzelił kolejną strzałę, która przeleciała obok twojej głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaraki
Shinigami
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:52, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Nigdy mnie nie zabijesz.-powiedziałem i zaatakowałem drugi raz z pięści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ichigo
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karakura
|
Wysłany: Śro 17:34, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Quinci odskoczył na bok. Znów dostałeś strzałą w plecy. Ledwo stałeś na nogach. Twoja energia słabła. Nie opodal zobaczyłeś wbity w ziemie miecz jednego z nie żywych już towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaraki
Shinigami
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:41, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Podnoszę ten miecz, zdejmóje opaske z oka i atakuje go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ichigo
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karakura
|
Wysłany: Czw 19:54, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy wyrzuciłeś opaskę moc która od ciebie emanowała zaczęła oddziaływać na Quinci. Upadł i leżał a ty przyglądałeś się mu i cieszyłeś się z jego cierpienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaraki
Shinigami
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:47, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dobijam Quinciego i zakładam opaskę na prawe oko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ichigo
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karakura
|
Wysłany: Pią 16:43, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[b] Quinci nie żyje. Walka trwała długo. Zginęło wielu Quinci, ale także wielu Shinigami. Gdy odchodziliście już do portalu, cieszyć się wygraną z innymi, jeden z Quinci wstał i strzelił. ledwo cię drasnoł, ale twój kolega miał mniej szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|